Weblogi: ekspresjonizm i dziennikarstwo

W polskiej blogosferze, przez lata zdominowanej przez radosną twórczość egzaltowanej młodzieży, trend zakładania weblogów informacyjnych zaczął poważnie przybierać na sile w drugiej połowie 2004 roku. Co ciekawe, wśród weblogowej awangardy znalazły się środowiska artystyczne. Już od pierwszych miesięcy 2003 roku humanistyczny światek śledzi plotkarskie wpisy w „brukowcu literackim online” (http://kumple.blog.pl/). Choć zasięg oddziaływania webloga jest nieporównywalnie mniejszy niż np. plotkarskich wydawnictw Gawkera, jego autorom udało się nieraz wywołać ferment , plotkując np. o romansach znanych postaci ze świata literackiego. Nieco później uroki blogowania o środowisku odkryli plastycy, zakładając webloga „Graster” (http://www.raster.blog.pl/) – „Szmaciasto-informacyjny dodatek do »Rastra« (internetowy magazyn artystyczny – przypis autora) redagowany przez grupę anonimowych informatorów”. Mimo tej deklaracji programowej weblog publikuje głównie pozbawione plotkarskich wątków informacje, uczestniczy także w propagowa­niu akcji społecznych, np. protestów przeciwko skazaniu przez sąd kontrowersyjnej artystki – Doroty Nieznalskiej. Blogową formę ekspresji podejmowały także osoby blisko związane z internetem i technologiami komputerowymi. Warto tu wymienić wyśmienity serwis na temat związków prawa z internetem prowadzony od 1997 roku jednoosobowo przez Piotra Waglowskiego (http://prawo.vagla.pl/). Choć tematyka witryny każe uznać ją za wortal, zawiera ona jednak także elementy typowego bloga, w którym autor prezentuje swój osobisty wybór branżowych informacji. Bardzo interesujące publikacje powoli pojawiają się także wśród hobbystycznych weblogów na stronach Onetu, np. sportowy weblog „Goler” (http://goler. blog. onet. pl/), prowadzony przez dwóch 13-letnich fanów piłki nożnej, czy samochodowy „MotoNews” (http://motonews. blog. onet. pl/). Zdarzają się też próby zakładania nanowydawnictw. Za przykłady posłużyć mogą mające profesjonalny szlif dzienniki „Medianet 24” (http://medianet24. blog. onet. pl/) i „media Wpolsce” (http://mediawpolsce. blog. onet. pl/). Redagujący obydwa serwisy otwierają siostrzane strony tematyczne poświęcone konkretnym stacjom radiowym i telewizyjnym. Wielu autorów wywodzących się ze świata informatyki swoje dzienniki, z reguły pełne wartościowych treści, choć skierowane do wąskiej grupy odbiorców, prowadziło za pomocą serwisów zachodnich, jak blogger. com.

 

Do 2005 roku stosunkowo opornie rozwijała się w naszym kraju budząca zazwyczaj największe emocje kategoria internetowych dzienników – weblogi polityczne. Niezasłużoną „gębę”21 przyprawił im na dłuż-szy czas wyśmiewany przez prasę, pionierski blog eurodeputowanego Samoobrony, Ryszarda Czarneckiego. „Zły jestem na komputer, na którym piszę ten blog. Są znaki francuskie, są niemieckie– nie ma polskich. A ja jestem polskim posłem” – żalił się w jednym z pierwszych wpisów polityk z dziennikarskim rodowodem (Czarnecki był m.in. redaktorem naczelnym „Dziennika Polskiego” wydawanego w Londynie oraz „Dziennika Dolnośląskiego”). Mimo to blogowy ferment powoli przenika do społeczności polityków, jak w przypadku posła Platformy Obywatelskiej, Pawła Grasia (http://pawelgras.blog.pl/). Próby adaptacji blogowej formuły podejmują też „duże media”. W ramach pionierskich eksperymentów w internecie pojawiły się blogi komentatora „Rzeczpospolitej” – Macieja Rybińskiego (http://rybinski.blog.pl) i „Gazety Wyborczej” – Leopolda Ungera (http://unger.blox.pl/). Obydwa dzienniki stanowią jednak przedłużenie podstawowej działalności publicystów. Pojawiają się w nich felietony zaczerpnięte ze stałych gazetowych rubryk. Na dobre do pracy swoich dziennikarzy zachęcił natomiast „Newsweek”. W czerwcu 2005 blogi – pod własnym imieniem i nazwiskiem – założyli m.in. publicyści Piotr Zaremba, Piotr Bratkowski i Filip Łobodziński oraz krytycy kulinarni Piotr Bikont i Robert Makłowicz.

 

Fragment książki Leszka Olszańskiego
Dziennikarstwo internetowe

Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne 2006

Książkę można kupić, np. w księgarni Merlin

 

 
Polityka Prywatności